Jak to w marcu wiosna miesza się z zimą. Może to i dobrze, bo udało się dużo zrobić.
Uprzątnięte dwa ogrody: mój i dzieci /oczywiście z wielką pomocą mojej mamy /. Muszę tu zaznaczyć, że zięć u siebie pracował bardzo owocnie:-) Maciuś jak się rozpędzi to robota pali mu się w rękach :-) Bardzo pracowity tydzień : dwa ogrody posprzątane, odgruzowany garaż i komórka u dzieciaków i jeszcze szafy w moim domu wyczyszczone z niepotrzebnych rzeczy !
Jedynie niestety nie udało mi się odwiedzić Małgosi i Roberta, ale jutro nadrobię zaległości. Dzisiaj odpoczywam :-)
Wykorzystując czerstwy chleb przygotowałam szybkie śniadanie: chleb w jajku na patelni grillowej
Patelnię przesmarowałam tylko olejem, kromki obtoczyłam w rozmąconym jajku, zrumieniłam z jednej strony; przełożyłam; Na wierch położyłam połówki pomidorków koktajlowych i posypałam szczypiorkiem. Pycha ! Pewnie każdy z Was to zna.
Dzisiaj pogoda nie zachęca do spaceru, więc kończę książkę i robię sobie małe SPA;
Pozdrawiam serdecznie !
Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńwitaj Aniu, ja w końcu wyszłam z kuchni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, u nas również porządki na ogrodzie, a Twoje śniadanie wygląda pysznie :)
Marto ,czy to znaczy, że siedziałaś w kuchni przez cały ten czas kiedy CIę nie było w blogosferze?! :-)
UsuńZnam takie kanapki choć jadam je sporadycznie. Może czas to zmienić?:) Z pomidorkiem jak znalazł
OdpowiedzUsuńAniu, gdy je zobaczyłam poleciałam do kuchni zmajstrować sobie takie najprostsze klasyczne zapiekanki. Fajnie, że na blogu serwujesz takie sentymenty - dla mnie takie grzaneczki pachną beztroską i dzieciństwem. Uwielbiam! PS A propos ogrodu - mąż zrobił mi niespodziankę i zasadził cebulki krokusów jesienią, nie spodziewałam się kwiatów przy podjeździe, a tu proszę, są - taaakie piękne!
OdpowiedzUsuńAgato ! Z jakiej planety jest Twój mąż ?! Mój owszem kupuje mi kwiaty, ale jeśli miałby w ogóle posadzić jakąś cebukę to nie wiem, czy nie do góry nogami...:-)
Usuń