Przepis na zielone naleśniki:
- paczka mrożonego szpinaku /już doprawionego/
- szklanka piwa
- 1/2 szklanki mleka
- 2 jaja
- ok.1 1/2 szklanki mąki pszennej
Do ZIELONYCH zrobiłam prosty farsz z szynki i wędzonego żółtego sera: szynkę pokroiłam w kostkę, a ser starłam na grubych oczkach; Zawinięte naleśniki z farszem odgrzałam na maśle;
Przepis na pomarańczowe:
- 1/4 litra przecieru pomidorowego
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
- sól, pieprz, papryka
- ząbek czosnku
- ok. 2 szklanek mąki / u mnie 1/2 szklanki pełnoziarnistej i reszta pszennej /
Miskujemy wszystkie składniki i odstawiamy na 30 minut;
Do POMARAŃCZOWYCH przygotowałam farsz z czerwonej fasoli, kukurydzy i piersi z kurczaka:
- cała pierś z kurczaka
- dowolne przyprawy
- puszka czerwonej fasoli
- puszka kukurydzy
- sos pomidorowy z ostrą papryką i czosnkiem
Pierś kroimy na małe kawałki i marynujemy z solą i dowolnymi przyprawami : u mnie papryka plus rozmaryn i tymnianek / marynował siostrzeniec : prawie 9 lat :-) /, delikatnie obsmażamy na grillowej patelni. Do mięsa dodajemy kukurydzę i fasolę, mieszamy z sosem. Sosu zrobiłam więcej, był do polania gotowych naleśników;
Zapraszam jeszcze na spacer po ogrodzie:
Z wiosennym pozdrowieniem !
Najbardziej to rośnie trawa...jak oszalała, już kosiliśmy trzeci raz. Jedno wielkie bum... pozdrawiam Aniu :)
OdpowiedzUsuńU mnie trawa koszona jest ostatnio co tydzień i wcale nie jest krótka pod koniec tygodnia ;) No i chwasty szaleją niestety ;)
OdpowiedzUsuńw moim ogrodzie tez jest kolorowo, wiosna jest urocza porą roku...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Zainspirowałaś mnie zielonym naleśnikiem:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie naleśniki - zielone świetnie się prezentują, a w połączeniu z takim fajnym farszem - niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńPomarańczowe też, ale musiałabym wyeliminować fasolę, bo moje kubki smakowe jej nie tolerują;>
UsuńOgród piękny, chciałabym mieć kiedyś taki:)