Gulasz z baraniną z kociołka:
- kawałek młodej baraniny /zamarynowany wcześniej /
- dwa kawałki białej kiełbaski
- kawałek boczku wędzonego
- litr ugotowanego i obranego bobu
- cieciorka z puszki
- dwie marchewki / kostka /
- dwie cebule / talarki /
- czosnek, rozmaryn, sól, pieprz,kumin
- około 2 litrów wody
- posiekana natka pietruszki
W rozgrzanym na ogniu kociołku podsmażamy kawałki boczku, cebulę, kiełbasę, mięso, czosnek i marchewkę; podlewamy po trochu wodą; dodajemy przyprawy;
gotujemy do miękkości mięsa; ostrożnie solimy, ponieważ mięso jest już słone;
pod koniec dodajemy cieciorkę, a potem bób;
Mój M. bez próbowania posolił i ... trzeba był opić dużo wody. Zaproszeni do ucztowania rodzice stwierdzili, że widać ciągle zakochany:-)
Wspominaliśmy urodziny naszej Córci:-) Dzisiaj Jej 24 urodziny ! A wydaje się, że to tak niedawno...
A teraz prezentuję zdjęcia ogrodu zrobione przez Córcię:
Dzień minął o wiele za szybko:-)
U nas baraniny nie doświadczysz;( Jestem ciekawa smaku z tym bobem. Zdjęcia z ogrodu piękne:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńTakie dni zawsze mijają zbyt szybko.
OdpowiedzUsuńCudnie macie w tym ogrodzie. :)