Wczoraj na szybko / bo po zmajstrowaniu dwóch tortów i bolące gardło / usmażyłam placki z cukinii. Wyszły super i smakowały M, a to znaczy, że naprawdę dobre:-)
Przepis:
- średnia cukinia / około 30 cm /
- sól, papryka słodka
- świeże zioła: oregano, lubczyk, pietruszka
- średnia cebula
- ząbek czosnku
- 2 łyżki otrębów owsianych
- 2 jaja
- 2- 3 łyżki mąki / u mnie żytnia jasna, ale można gryczaną lub pszenną /
- łyżka ziaren słonecznika / dowolne mogą być /
- 1/2 łyżki czarnuszki
- u mnie gęsi smalec do smażenia
Obraną cukinię ścieramy na tarce / średnie oczka / solimy i zostawiamy na chwilę;
odciskamy mocno; dodajemy parykę w proszku, posiekane zioła, cebulę w piórka i wyciśnięty czosnek oraz resztę składników;
Smażymy na złoto z obu stron, a potem osączamy na ręczniku papierowym;
Myślę, że można upiec je w piekarniku, dodając odrobinę oleju do masy; będą wtedy light :-)
Zresztą możemy do cukini dodać inne warzywa np. marchew lub paprykę, co nam przyjdzie do głowy lub wpadnie w ręce:-)
Zwykły kundelek, a jakie serce!
Zapraszam na spacer:
Po długim czasie udało nam się zakończyć zapalnowane prace ogrodowe. Wiele jeszcze zostało do zrobienia, ale 'rynek" został ogarnięty :-) Wyszło naprawdę fajnie.
Profesjonalne zdjęcia Córci / np. pierwsze / wymieszane są z moimi :-(
Kiedy Córcia robiła te zdjęcia nie było jeszcze dosypanego wszędzie kamienia, dlatego widać czarną włókninę. Teraz już jest:-) Jednak wykorzystuję profesjonalne fotografie Córci :-)MADA
Meble mieliśmy w ogrodzie już szósty rok, ale stały z złym miejscu i nie były wykorzystane. Teraz powstało fajne miejsce z boku domu. Latem jest tam może zbyt gorąco, ale za to jesienią i wczesną wiosną najwięcej słońca.
Wyłożone piaskowcem w środku, a granitem na zewnątrz zostało ognisko: bardzo ważne dla nas miejsce :-)
A teraz już ogród pokazany przeze mnie: znacznie mniej profesjonalnie.
Upały i ulewy bardzo dają się we znaki wszystkim roślinom. Na taką ilość wody i wilgoci nie pomagają środki przeciwgrzybicze. Wygląda na to, Że nadmiar wody nie szkodzi jedynie... chwastom. Ogromne ilości płynącej z nieba wody rozmywają nam drogę i niszczą część ogrodu położoną niżej. Nie może być przecież idealnie, prawda?
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających !!!
Twój ogród jest piękny. Wcale nie widać szkód spowodowanych deszczami. Placuszki są pyszne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie bez powodu pies uważany jest za najlepszego przyjaciela człowieka... Fajny kącik pojawił się w ogrodzie. Pozdrawiam. Monia
OdpowiedzUsuńOgródek prezentuje się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuń