W piękną wrześniową sobotę gościliśmy 30 dorosłych i 9 dzieci ! W pewnym momencie przestaliśmy ogarniać temat:-) Super, że goście ogarniali się wspaniale sami ! Dzieci nie mają prawie zdjęć, bo bez chwili przerwy biegały tu i tam:-)
Każdy gość przybył z własną potrawą w której przeważnie :-) było coś z ziemniaka.
To nie wszystkie ziemniaczane dania jakich można było spróbować:-( Były jeszcze delikatne, bardzo smaczne kopytka, placki ziemniaczane jedzone prosto z patelni i oczywiście hit : ziemniaki z ogniska ! Była kartoflanka z ogniskowego kotła, ale bez bicia przyznajemy z M., że przywożona w poprzednich latach przez siostrę i szwagra była lepsza:-) Musimy jeszcze popracować nad proporcjami:-)
Przebojem okazały się pączki z ziemniakami, które gościły na słodkim stole:
Jakby słodyczy było mało:-) Córcia z okazji drugiej rocznicy ślubu przygotowała świetny, lekki, letni tort:
A na koniec wspólne zdjęcia: prawie wszystkich :-)
I jeszcze wspólne chwile przy ognisku...
Przegladając zdjęcia zauważyłam, że zapomniałam o frytkach, które zajadały dzieci.
Na zdjęciu niesie je do stołu moja siostra :-)
Prowadząc bloga mam nie tylko możliwość zachowania niezapomnianych chwil, ale też cofnięcia się w czasie:-) Do np. Ziemniaka z przed trzech lat. I to jest naprawdę piękne !
Prawie wszystkie zdjęcia są autorstwa CÓRCI
Mowę mi odjęło! Ile wspaniałych potraw można zrobić z ziemniaka i jak dobrze się przy tym bawić. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda mega apetycznie! Ziemniaki z ogniska oraz kluski najbardziej mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. :) Zapraszam na nowy przepis. :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/09/18/salatka-z-indykiem-sosem-miodowo-balsamicznym-i-platkami-parmezanu/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziemniaki. Pod każdą postacią, więc mogłabym uczestniczyć takiej imprezie.
OdpowiedzUsuń