Choć dawno minęło już Boże Narodzenie i nastał kolejny już Nowy Rok, to znowu mamy Święto ! Pięknie się do tego złożyło, że Trzech Króli akurat w piątek - dzięki temu możemy świętować dłużej. Mroźna pogoda nie przeszkodziła nam pomaszerować na spacer, a po powrocie na rozgrzewkę przygotowałam super grzańca.
Przepis:
- 25 dag kukułek
- 1/2 litra mleka
- 1 gorzka czekolada / u mnie 85 % /
- 100 ml spirytusu
Świetnie pasuje z wiśniami z nalewki :-)
W taki wieczór jak dziś fajnie jest powspominać minione Święta:-) Ale też czas przed nimi: pierniczkowanie w trzech turach, wędzonkowe spotkanie z przyjaciółmi, szaloną Wigilię na 21 osób + dwoje maluszków, świąteczne kolędowanie u Małgosi i Roberta,
Sylwester u przyjaciół w Kajetanach... Można by jeszcze długo wymieniać. Dla mnie najbardziej ważne jest to, że mam tak piękne wspomnienia :-) Moja Córcia na swoim blogu przedstawiła 5 powodów dla których lubi zimę. Ja ze swojej strony dodałabym jeszcze jeden : czas który spędzamy z bliskimi. Może to bardzo banalne, ale dla mnie najważniejsze :-)
W NOWYM ROKU PRZESYŁAM SAME SERDECZNOŚCI WSZYSTKIM TU ZAGLĄDAJĄCYM !
Pozdrawiam serdecznie. Ania
fajny sposób na rozgrzanie:)
OdpowiedzUsuńNalewka super. Byłam u córci na blogu. Śliczna z niej dziewczyna.
OdpowiedzUsuńKukułki, obok Kawusi, to ulubione cukierki mojego dzieciństwa. Choć bardzo wiele nalewkowych przepisów przetestowałam, to kukułkowego jeszcze nie. Pewnie pychota, więc na pewno Twój przepis wykorzystam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://czaspasji.blogspot.com/