Makowiec z marcepanem jest w rodzinie mojego męża / od dawna już mojej / od czasów babci na pewno, piekła go moja teściowa, a kiedy Jej zabrakło piekę ja. Nie robię do niego kruchego spodu / jak robiła mama / tylko mieszam herbatniki z masłem :-)
Podczas przedświątecznego zamieszania zapomniałam sfotografować całość i przyznam, że kiedy wczoraj o tym pomyślałam: został marny kawałek...:-)
Ciasto bardzo łatwe do upieczenia i może być świetną alternatywą dla makowca, który nie zawsze udaje się tak jak trzeba :-)
Przepis:
Spód: 3 paczki herbatników pettitków i 1/3 kostki masła; herbatniki rozkruszamy / ja robię to wałkiem / i mieszamy z masłem; odkładamy do lodówki;
Masa makowa:
- 50 dag maku
- 1 szklanka cukru / potem jeszcze 2-3 łyżki miodu /
- 1/2 l goracego mleka
- 6 jaj całych
- bakalie / kto co lubi /
- 1/2 kostki miekkiego masła
Dno tortownicy /27cm/ wykładamy przygotowanym ciastem, na to masę makową;
Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika / zakres góra- dół / ; pieczemy około 50 minut;
Ciasto stygnie, a my ucieramy marcepan :
- 1/3 szklanki wody
- 2 łyżki masła
- 2 -3 łyżki mąki
- ok.40 dag cukru pudru
- 1/3 małego zapachu migdałowego
Polewa:
- 1/2 gorzkiej czekolady
- około 1/4 szklanki mleka
Każdemu kto lubi mak będzie smakowało !