Wiem, że piekło nas jak zwykle wiele, ile okaże się pewnie jutro:-)
Ja piekłam w ostatniej po prostu chwili, ponieważ w sobotę były 40 urodziny mojej siostry i miałam pełne ręce roboty :-)
Nad chlebem pracowało mi się bardzo dobrze, mimo to jednak nie wygląda tak jak u Dany...
Dałam za mało pomidorów / jakoś się bałam kwaśnego smaku/ i nie miałam niestety czarnego sezamu. Zapomniałam też o nacięciu chleba i pięknie mi popękał ! Cieszę sie jednak bardzo z tego, że w ogóle udało mi się go stworzyć.
Pachnie przepięknie, ma bardzo fajnie chrupiącą skórkę, bardzo podoba mi się jego kolor. Nie jestem natomiast pewna, czy nie powinien piec się nieco dłużej.
W momencie, gdy piszę te słowa chleb jeszcze dobrze nie ostygł. Zaczekam więc z oceną jeszcze trochę :-)
Zaczyn :
Wszystkie składniki mieszamy w misce, przykrywamy folią i pozostawiamy na minimum 12 godzin.
Ciasto właściwe
Przepis cytuję za Daną;Ps. Po ostygnięciu nadal super chrupiąca skórka i fajny smak :-)
Aciri Bajkorada
Amber Kuchennymidrzwiami.pl
Alucha NieładMalutki
Arnika Arnikowa kuchnia
Bea Bea w kuchni
Beata Stare gary
Bożenka Smakowe kubki
Dorota Ugotujmyto.pl
Dorota Moje małe czarowanie
Gatita Kulinarne przygody Gatity
Gucio Kuchnia Gucia
Iga japoziomka
Jola smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Magda Konwalie w kuchni
Magda Z miłości do słodkości
MarcinH Grahamka,weka i kajzerka…
Mimbla Ruskie raz
Mysia Pieczarkamysia.pl
Renata S forksncanvas
Tosia smakowitychleb.pl
Urszula Proste potrawy
Wisła Zapach chleba
Żabka Healthy Craving
Aniu nam ten chleb równiez bardzo posmakował:) .... dla siostry wszystkiego najlepszego:) Pozdrawiam i dziękuję za współne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńAniu, spekania wyszly mu dobre! Wyglada bardzo rasowo! Dziekuje za wspolne pieczenie i pozdrawiama swiatecznie :)
OdpowiedzUsuńProszę proszę i znów chlebek i znów robię się głodna. :)
OdpowiedzUsuńTwój chleb sam zadecydował gdzie powinny być nacięcia:)
OdpowiedzUsuńJa też nie nacinałam ciasta, ale mój popękać nie chciał;)
Do następnego Aniu i to bez żadnych wymówek;)))
Aniu co Ty chcesz od tego chlebka? Jest cudny!! Pozdrawiam:) Do majowej piekarni:))
OdpowiedzUsuńświetne wypieki! oj rzuciłabym się na tą chrupiącą skórkę :)
OdpowiedzUsuńTak żałuję, że z Wami nie udało mi się upiec. Bardzo smacznie się prezentuje:-) Aniu, Sokojnych, Zdrowych i Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńNieźle Ci popękał Aniu. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smak Cię nie zawiódł. :)
Dziękuję za wspólne pieczenie!
Chleb sam się ,ponacinał'!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze,że smakuje i dał Ci satysfakcję z jego wykonania.
Pozdrawiam!
Dziękuje za wspólne chwile przy piecu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię taki chrupiący i jeszcze ciepły.Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuń"Po chlebie idzie pochlebstwo"
Kiedy Mama wysyłała mnie do piekarni po świeży chlebek,to zawsze myszy wyjadały mi w chlebie wielką dziurę:))
"Aż miło na duszy,jak świeży chleb się puszy"
A to zwiedzałaś?"www.muzeum-chleba.pl/vt/index.html"
I miłego sprzątania,bo w moim wielkim domu to do mnie należy:(
"www.youtube.com/watch?v=8CEwnXt-zk4"
Pozdrawiam:)
Wesołych Świąt!
Usuńświetny ten chlebek, czuję taki swojski, ciepły zapach domu, chleba....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam światecznie
Piękny chleb !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-)
Bardzo ładnie się prezentuje z tą chrupiącą skórką. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję - do następnego pieczenia! Ela
OdpowiedzUsuńJaki piekny Twój chleb az slinka cieknie. Dziekuje że wypiekałaś ten chlebek razem ze mną. Do upieczenia
OdpowiedzUsuńAniu, nie zdążyłam upiec chleba razem z Wami - weekend okazał się być za krótki :( Teraz zaglądam na Wasze strony i aż chcę sobie piętkę z Waszych bochenków urwać :) W przyszłości muszę lepiej czas organizować.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, rodzinnych, radosnych Świąt Wielkanocnych.
Wszystkiego dobrego :)
To te czarne to czarnuszka? Ładny chlebek, widać że chrupiący. Pozdrawiam i dzięki za wspólne pieczenie! Spokojnych świąt!
OdpowiedzUsuńPięknie wyrósł! Dziękuję za wspólne pieczenie, pozdrawiam i życzę radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńAle piękne bochenki! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńNaprawdę wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam! Do następnego razu! :-)
U mnie podobne odczucia. Skórka bardzo smaczna:)
OdpowiedzUsuń