U Małgosi i Roberta sałatka z przepiórczymi jajami oraz trochę wiosny :-)
Wiosna na całego, ptaki szaleją, zieleń zachwyca wszystkimi odcieniami, słońce cieszy o każdej porze dnia. Jest pięknie. OGRÓD pochłania prawie cały mój czas... prawie, bo wstajemy z połówką o godzinę wcześniej i albo udajemy się na marszrutę, albo jedziemy na godzinną wycieczkę rowerową. Bardzo lubię ten poranny czas, tylko nasz wspólny. Zanim zaprezentuję parę zdjęć z wycieczek oraz wiosny w ogrodzie opowiem o sałatce z przepiórczymi jajami u Małgosi i Roberta.
Po Świętach zostały im przepiórcze jaja. Miałam wymyślić co z nimi zrobić :-)
Zrobiłam więc prostą, ale pyszną i elegancką sałatkę:
- mix sałat z roszpunką
- rzodkiewka w półplastry
- szczypiorek
- pomidor malinowy bez skóry
- szynka szwarcwaldzka
- kilka przepiórczych jajek na twardo / połówki/
- 1/2 czerwonej cebulki w piórka
sól, pieprz i podany osobno sos: majonez z keczupem;
Bardzo nam wszystkim smakowała.
A teraz trochę wiosny:
I nasze wyprawy:
A dzisiaj w ostatni dzień maja Małgosia z Robertem przyjechali do mojego ogrodu!
Dlaczego to tak wielkie wydarzenie opowiem w następnym wpisie.
Pięknego majowego weekendu wszystkim życzę !
Miłego i smacznego weekendu w pięknym otoczeniu życzę :)
OdpowiedzUsuńSałatka z całą pewnością wiosenna i pyszna
Ale masz u siebie piękne rejony. Lasy i jeziora. Idealne miejsce na chodzenie, spacerowanie, jazdy rowerowe. jaj przepiórczych chyba nie jadłam, ale sałatka jawi się ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStawy ;)
UsuńUroczy,wiosenny ogród u Ciebie.Zazdroszczę tej bliskości do wody,ja mam tylko oczko wodne w ogródku i szumiący(zależy od opadów)strumień górski-też piękny.
OdpowiedzUsuńŻyczę słonecznej i wesołej majówki:)
Pozdrawiam!
Twój ogród zapierający! Wiosną chce się więcej, człowiek dostaje skrzydeł i góry by przenosił, ja na mojej skromnej powierzchni też sporo zrobiłam w ostatnich dniach. Też jest cudnie :)
OdpowiedzUsuńAniu...a gdzie się Ty zapodziała??
OdpowiedzUsuń