Wciąż na nowo cieszę się nim jak dziecko ! Zanim jednak pochwalę się zmianami jakie nastąpiły najpierw przepis na młodą kapustę, którą bardzo lubimy:-)
Przepis:
- u mnie dwie małe główki kapusty
- około dwóch szklanek bulionu z warzyw
- starta średnia marchewka
- parę plasterków chudego boczku
- cebula
- łyżka koncentratu pomidorowego
- łyżka mąki
- dużo kopru
- sól, pieprz
Smakuje świetnie sama, albo jako dodatek do mięs z grila, albo do młodych ziemniaków i schabowego :-)
Jeśli chodzi ogród, to zmiania się w nim co roku coś. Mam go ponad 20 lat, a wciąż nie wszystko jest zagospodarowane jakbym chciała, choćby dlatego, że jest duży, ale i z prozicznego powodu jakim są fundusze. Może i dobrze, bo ciągle jest się czym cieszyć :-)
Było tak:
Potem tak:
Tu widać plecy mojej mamy kierowniczki od nadzoru technicznego :-)
A na koniec jest tak:
Pisałam już o tym jak moi rodzice pomagają mi w zagospodarowniu ogrodu i w pielęgnowaniu go - długo mogłabym o tym mówić... Od zeszłego roku oprócz mamy i taty, mam pomocnika w osobie syna mojej koleżanki. Wiele nie dałoby się zrobić bez Jego pomocy:-) Obrzeże na zdjęciu to jego dzieło:-)
Wszystkich zaglądających pozdrawiam serdecznie ! Szczególnie Sławka i Adasia, którzy są moimi wiernymi czytelnikami :-)
muszę ja zrobić
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć ogródek, nawet z anteną.
OdpowiedzUsuńPiękny ogród;)) A bigos mmm... Dawno nie robiłam:))
OdpowiedzUsuńU mnie młoda kapusta musi być na maksa rozgotowana. Syn jak był mały i kiedyś chorował, długo nie chciał nic jeść i kiedyś gotowałam kapustę taką młodą i próbowałam czy dobra i on zaczął mi ją podbierać. A że był jeszcze mały bałam się że mu zaszkodzi to ją rozgotowałam na paćkę. Taką jadł wtedy i tak mu zostało do dziś. A ogród Aniu masz piękny. Jak wszystko wymaga pracy, ale za to jak cieszy. :)
OdpowiedzUsuńElu, niektórzy uważają to za bezczeszczenie młodej kapusty - mnie również smakuje dobrze miękka :-)
UsuńOgród - to mój raj :-) Niestety maj, a pogoda straszna :-(
Zawsze można Aniu powiedzieć...o gustach się nie dyskutuje :)) Mokro mokro, może wreszcie się wypogodzi, dziś było całkiem fajnie. Pozdrawiam :)
UsuńPosadź przy maszcie anteny pnącze,ja mam wino-bluszcz.Gdy kiedyś nie było mnie 7-mc,zarósł cały taras a anteny nie było widać.Jego roczny przyrost to ok.pięciu metrów rocznie,jesienią liście zmieniają barwę na czerwoną.Można go ładnie formować przez cięcie.
OdpowiedzUsuńKapustę mam dzisiaj na obiad,lubię lekko zakwaszoną.Smacznego:)
"vimeo.com/19431638"
Pozdrawiam:)
Winobluszcze znam i mam ich wiele,a ostanio kupiłam chmiel na okropnego słupa, którego mam przy samym domu !
UsuńPod anteną posadzę jednak zimozielonego bluszcza, rośnie wolniej, ale ładny cały rok:-) Moją kapustę zakwaszam przez dodanie koncentratu pomidorowego :-)
Pozdrawiam !
Jak urodził mi się syn,posadziłem tuję a obok bluszcz zimozielony.Po 30 latach tuja miała ok.12 metrów a bluszcz pnący się po pniu zawsze był 1 metr z tyłu.Pędy bluszczu tak mocno wcięły się w pień tui,że tuja uschła(tak przypuszczam).
UsuńObciąłem gałęzie i zostawiłem tak obrośnięty bluszczem pień.Sprawdzam tylko czy się nie ma zamiaru przewrócić.
Szkoda mi tego drzewa bo zawsze miało masę nasion które uwielbiały czyże a inne ptactwo kryło się w gęstych gałęziach.
Zawsze też rozsiewały się młode tuje które rozdawałem sąsiadom.
Chmiel mam jeszcze poniemiecki,pięknie kwitnie i pnie się co rok po kasztanie jak szalony-kasztan jeszcze nie kwitł.
"vimeo.com/40000623"
Pozdrawiam:)
Bluszcze rosną u mnie na pniach świerków, sosen oraz dębów od lat i dotąd żadne drzewo nie zmarniało. Szkoda pamiątkowej tuji:-( Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńCynamon=cyjanek??
OdpowiedzUsuń"www.bankier.pl/wiadomosci/Urzednicy-UE-chca-zakazac-uzywania-cynamonu-3123115.html"
"kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/10-najbardziej-szkodliwych-produktow-spozywczych/b4py7"
:)
pieknie Aniu, mnie również bardzo cieszą wszelkie nawet najmniejsze zmiany i upiększenia ogrodu
OdpowiedzUsuńtaka Mama - kierowniczka to skarb! u nas kierownikiem jest mąż
a bigos chodzi za mną już od kilku dni, ale ja bym jeszcze mięska oprócz boczku dodała :) oj zjadłabym ..... !
Marto, bigosik był dodatkiem do mięs z rusztu - dlatego już bez mięska :-)
UsuńMój mąż niestety w naszym orodzie tylko czasem kosi :-(