poniedziałek, 9 grudnia 2013

Nalewka wiśniowa oraz Wielki Finał Szlachetnej Paczki :-)

Ksawery nie poczynił u nas żadnych szkód / oprócz spadających niezbyt groźnie gałęzi /, ale wywiał mnie tak, że leżę z glutem i zimnem na facjacie/ pod kołderką :-( Wiele mam w związku z tym planów na dziś:

  1. zrobić wpis i odwiedzić znajome blogi
  2. nadrobić zaległości w lekturze / ukraińska saga Nurowskiej POLECAM 
  3. Ksawery zrzucił mnóstwo brzozowych gałązek - zrobię z nich świąteczne wianki
  4. zgrać wreszcie zdjęcia do wywołania
  5. zapakować część prezentów
Dziś zaległy przepis na nalewkę wiśniową, która będzie dodatkiem do prezentu :-)


Przepis jest recepturą z 'Klasztornej piwniczki '. Trochę go zmodyfikowałam, bo ilość spirytusu zwala z nóg nawet przy czytaniu :-)

  • ok. dwóch kg wydrylowanych wiśni 
  • kilka pestek 
  • niepełne 1/2 kg cukru 
  • odrobina laski wanilii
  • 1/4 l spirytusu i 1/4 l wody
Wiśnie zasypałam cukrem, stały około 10 dni, co dzień je mieszałam. Po tym czasie zalałam spirytusem / rozcieńczonym wodą /. Stało w słoju 3 tygodnie. Przecedziłam, zlałam do butelek i odstawiłam w ciemne miejsce. Polecane jest, aby nalewka stała  w piwniczce około 6 tygodni. Nie zawsze się udaje:-)


O tym jak udało nam się zorganizować Szlachetną Paczkę, a mojej Córci i Narzeczonemu poznać przemiłych ludzi PRZECZYTAJCIE sami !


Nie dajcie się tej paskudnej pogodzie ! Do miłego !



13 komentarzy:

  1. Aniu, naleweczka pyszna .
    Łyknij sobie, to Ci choróbsko przejdzie :)
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łyknęłam wczoraj grzane piwo z imbirem i zółtkiem - nie pomogło :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie tak poleżeć i poczytać. Nalewkę wiśniową mam gdzieś jeszcze w piwnicy. Dla mnie trochę za ciężka, choć pyszna w smaku. Pasuje do świątecznych potraw....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żebyś wiedziała, że fajnie, ale... dzień, dłużej już nie :-)

      Usuń
  4. Aniu ta nalewka coś pięknego, My teraz mieszamy nalewkę z aronii :)
    zdrowiej, ja się męczyłam 2 tygodnie + 4 tydzień kaszel mnie męczy chociaż coraz mniej, na szczęście ! bo tak się nie da funkcjonować..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, u mnie tylko wirus przeziębienia, na szczęście na oskrzela się nie rzuciło / mam nadzieję:-)
      Aroniówka jak najbardziej : pyszna i ... zdrowa.

      Usuń
  5. Aniu, piękne serca wasze, wspaniała robota:) Dziś w telewizji mówili, że wszystkie rodziny dostały swoje paczki, w całej Polsce! To zaszczyt co nieco o was wiedzieć:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś czytałam gdzieś, że nalewka wiśniowa jest najzdrowsza wśród wszystkich gatunków. Więc dla zdrowotności taki trunek wskazany. Takich akcji jak Szlachetna Paczka czy PDPZ powinno być więcej, bo i ludzi przybywa. Radość obdarowanych rodzin bezcenna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, radość bezcenna nie tylko obdarowanych, ale i obdarowujących !

      Usuń
  7. Czasem trzeba po prostu wyleżeć:) Nalewka wiśniowa brzmi (i wygląda) bardzo zachęcająco. W tym roku i ja dołączyłam do Szlachetnej Paczki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna nalewka!
    Uwielbiam taką domową robotę.
    Dobra na wszelkie dolegliwości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie pogardziłabym takim trunkiem. Musi być przepyszna:)

    OdpowiedzUsuń