czwartek, 10 kwietnia 2014

Placek z brzoskwiniami u Małgosi i Roberta


W zeszły czwartek u Małgosi i Roberta same dobre rzeczy jedliśmy :-)
Na życzenie  wyżej wymienionych kupiłam wołowinę na wymarzonego tatara, a oprócz tego przyniosłyśmy z Córcią wspólnie przygotowane ciasto z brzoskwiniami. Placek jest mozna powiedzieć w wersji light, bo odchudziłyśmy krem:-) Zamiast typowego karpatkowego zrobiłyśmy sam budyń śmietankowy.



Przepis:
Biszkopt: 6 jajek , 3/4 szkl. cukru, czubata szklanka mąki , łyżeczka proszku do pieczenia; białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier, potem żółtka, proszek oraz mąkę; piekłam w prostokątnej formie 38 x 27 cm około 15 minut;
Budyń śmietankowy / duży / ugotowany w dwóch szklankach mleka i jednej szklance soku z brzoskwiń;
Dwie puszki brzoskwiń;
Biszkopt nasączamy sokiem z brzoskwiń, smarujemy budyniem, układamy ćwiartki brzoskwiń; 
Jemy ze smakiem !

Powiem szczerze, że tatarowa uczta przebiła ciasto ! Przy okazji konsumpcji :-) nie brakowało kulinarnych opowieśći :-)



Pozdrowienia !

6 komentarzy:

  1. O proszę jak Państwo sobie dogadza. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciasto wyszło nam pyszne, ale ten tatar... Niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  3. I u nas tatar by zwyciężył:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu...a gdzie się Ty zapodziała?
    Dotarła przesyłka od Ciebie, jeszcze raz wielkie dzięki. :)

    OdpowiedzUsuń