niedziela, 8 marca 2015

Torty trzy i jeszcze jeden wytrawny, a 8 marca Wiosna przyszła :-)

Znowu mam blogowe zaległości... Minął tydzień od ostatniego wpisu. Dużo się dzieje, a ja jakaś niepozbierana jestem :-(
Dzisiaj zaległe torty  i parę słów o 18- stce siostrzeńca. Pisałam już, że mój chrześniak zaprosił kolegów na urodzinowe ognisko, do mnie :-) Miałam trochę obaw: dwunastu młodych chłopców plus alkohol: różnie mogło być. Mateusz jest super gościem i tu nie miałam stresu, ale czy uda mu się zapanować nad kolegami? Różnie być mogło :-)
Nie miałam powodu do najmniejszego zdenerwowania. Młodzież z gitarami, bawiła się bez ekscesów do 1.30, potem posprzątali i siostra razem z moim mężem poodwozili ich do domów. Ludzie mówią : ta dzisiejsza młodzież... według mnie nic się nie zmienia: zawsze młodzi byli różni : Ci gorzej i Ci lepiej wychowani :-) Szczęściem mój dorosły chrześniak i jego koledzy należą do tej drugiej ! Naprawdę fajne chłopaki. Na ogniskową imprezę zamiast słodkiego tortu przygotowałam tort kanapkowy. O wiele bardziej pasował do kiełbasek i karkówki.




Przepis:

  • 1 1/2 chleba tostowego
  • serek almette chrzanowy
  • 1-2 łyżki śmietany lub jogurtu
  • majonez
  • 1/4 miękkiego pasztetu
  • 12 plasterków mielonki
  • kilka plasterków szynki
  • 5-6 jaj na twardo
  • sól, pieprz
  • szczypiorek
Kromki bez brzegów układamy obok siebie / u mnie tort okrągły/, smarujemy majonezem, układamy plastry mielonki; drugą warstwę kromek kładziemy jak cegiełki na pierwszej warstwie, smarujemy pasztetem, na to znowu cegiełki z chleba; mieszamy almette ze śmietaną / łatwiej wtedy posmarować chleb / i nakładamy go na kromki; na tej ostatniej warstwie układamy ósemki jajek oraz plastry szynki pozwijane w ruloniki; solimy, pieprzymy i posypujemy szczypiorkiem;

Oczywiście każdą warstwę można zrobić wg własnego pomysłu i upodobania.



Mój siostrzeniec jest fanem zespołu Metallica dlatego i o tym miał mówić tort:-) Jedliśmy go na rodzinnym spotkaniu z okazji 18 stki.

Na piątek miałam zamówienie na tort w kształcie Titanica. Nigdy nie robiłam tortu o innym kształcie niż tortownica / ewentualnie prostokątny / :-) Było to nie lada wyzwanie. Powiem szczerze, że podziwiam wszystkich co zdobią torty; trzeba mieć dużo czasu i cierpliwości... Ja więcej się chyba nie podejmę takiej zabawy :-)
Wyszło tak i od mamy 9 letniego jubilata wiem, że się podobał :-) Uff...



I jeszcze trzeci, który podarowałam wczoraj mojej chrzestnej. Niestety zdjęcie jest fatalne, ale trudno wkleję je:-(



Wszystkie trzy torty przełożone są moją ulubioną masą: bita śmietana rozpuszczona w niej czekolada. Fajnie pracuje się z tą masą i polecam ją wszystkim co lubią gorzką czekoladę.


  • 800 ml śmietanki tortowej
  • 4-5 czekolad min.60 % kakao
Czekoladę rozpuszczamy w śmietanie, cały czas mieszając,na małym ogniu; studzimy / najlepiej przez noc / ubijamy delikatnie na wolnych obrotach; zostawiamy na około godzinę; masa wtedy pięknie gęstnieje i fajnie się nakłada; jeśli masa jest dla Was zbyt wytrawna można podczas ubijania dodać cukru pudru łamiąc smak.

Dzisiaj w Dniu Kobiet przyszła  znienacka Wiosna. Rozśpiewała ptaki, grzała słonkiem, pootwierała kielichy krokusów, sprawiła, że ziemia zaczęła pachnieć nowym... Piękny dzień !










Serdecznie pozdrawiam !

4 komentarze:

  1. U Ciebie Aniu zawsze smacznie :) Torty wyglądają super i z pewnością jeszcze lepiej smakują.
    U nas wiosnę już dawno widać a dzisiaj było na prawdę ciepło.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowość najważniejsza :) Wiosna i u mnie już w pełni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A co ten przebiśnieg taki samotny?;-) Fajny pomysł dla chłopaków z kanapkowym tortem. Moja córka 18-tkę ma w sierpniu i jestem ciekawa jakie ona będzie miała plany na tę okazję?;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne torty i śliczne, wiosenne zdjęcia :)
    Młodzież jest różna, tak samo jak różni są dorośli. Nie wiek stanowi o wnętrzu człowieka :)

    OdpowiedzUsuń