niedziela, 17 stycznia 2016

Chińszczyzna po polsku:-)

Jakiś czas temu odkryłam makaron pszenno- gryczany soba. Bardzo fajnie pasuje do gulaszu, przeróżnych sosów. Ponieważ jest lekkostrawny to tym razem przygotowałam go z wołowiną, warzywami  i sezamem. Mojej siostrze smakował bardzo, M. powiedział, że za dużo imbiru:-) Każdy może skomponować dodatki według własnego gustu.




Przepis  / trzy porcje /

  • dwie porcje makaronu soba / opakowanie podzielone jest na kilka porcji/
  • 1/3 średniego selera, 1/2 małej pietruszki, mała marchewka
  • kawałek świeżego imbiru
  • czosnek
  • mała ostra papryczka
  • sól, pieprz
  • sos sojowy
  • sezam
  • olej  / opcjonalnie orzechowy lub sezamowy / u mnie rzepakowy
  • kawałek wołowiny / u mnie goleń /
Wołowinę kroimy w paseczki obsmażamy ją na patelni z mocno rozgrzanym olejem, potem podlewamy wodą i dusimy do miękkości / w rondelku / trzeba również obsmażyć warzywa; do mięsa dodajemy papryczkę / trzeba pamiętać o jej wyjęciu /, ścieramy trochę imbiru; Kiedy wołowina będzie miękka dosmaczamy solą, sosem sojowym; dodajemy rozgnieciony czosnek, oraz warzywa; Gotujemy makaron wg. przepisu na opakowaniu; Mieszamy go z wołowiną i warzywami ; opcjonalnie można jeszcze polać odrobiną oleju; Sezam podsmażamy na suchej patelni; 
Makaron przekładamy do filiżanek, ubijając dość mocno i stawiamy jak babkę z piasku:-) na talerzu;  posypujemy sezamem; SMACZNEGO !




Wczoraj na urodzinach u siostry M. spędziliśmy przemiło całe popołudnie i wieczór.

Obiad  jak zawsze mistrzostwo świata. Kaczka / wolny chów:-) / , pierś z indyka z morelami w śmietanie i jeszcze sznycelki z kurzych piersi. Marzenie:-) Do wyboru dwie zupy : rosół i azjatycka z zielonego groszku. Każdy dostał to co lubi najbardziej.
A siostrzeniec Jędruś proszący o trzeci kawałek mojego tortu cudowny !
Tort truskawkowy  TUTAJ





Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia wszystkim tu zaglądającym !


5 komentarzy:

  1. Zgadza się Aniu każdy ma inny smak i inaczej odczuwa dodatki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak makaron soba to świetny składnik dający wielkie możliwości, a menu faktycznie "rozpustne" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kupiony ten makaron, ale jeszcze go nie próbowałam:-) Menu na imprezę jak zwykle godne podziwu:-) Buziaki:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to innowacyjny przepis, ale lubię eksperymentować w kuchni. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń