poniedziałek, 23 czerwca 2014

U Małgosi i Roberta : makaron z kurkami i deser z jagodami :-)

Podczas mojej wyjazdowej nieobecności Małgosia i Robert złapali paskudne przeziębienie. Chorują od piątku, jutro ma zbadać ich lekarz, ale zdaje się, że skończy się na antybiotyku :-( Dzisiaj na poprawę nastroju zrobiłam u Nich deser waniliowo- jagodowy z bitą śmietaną na biszkoptach nasączonych ponczem. Inspiracją był dla mnie przepis BistroMamy TUTAJ. Ponieważ trochę go zmieniłam dokładny przepis podam w następnym wpisie.


Na obiad przygotowałam makaron z sosem kurkowym. Fajnie smakował :-)


Przepis:

  • 1/ 2 paczki makaronu z lubczykiem
  • małe opakowanie kurek
  • gruby plaster wędzonego, chudego boczku
  • 1/2 dużej cebuli
  • sól, pieprz do smaku
  • dwie duże łyżki serka mascarpone
  • 1 łyżka wazowa / około/ wody z ugotowanego makaronu / super byłoby dodać białe wino- nie miałam /
  • świeże zioła do posypania
  • odrobina startego parmezanu lub innego ostrego sera
Pokrojony w kostkę boczek smażymy na skwarki / ale nie bardzo wysmażamy /, po chwili dodajemy cebulkę w piórka oraz wymyte wcześniej i osuszone kurki; obsmażamy razem, po chwili dusimy jeszcze kilka minut pod przykryciem; W tym czasie gotujemy makaron; do duszonego boczku z kurkami dolewamy wody z makaronu oraz mascarpone; delikatnie mieszamy do rozpuszczenia sera; jeśli potrzeba lekko odparowujemy sos; solimy  i pieprzymy do smaku; posypujemy startym serem; makaron mieszamy z sosem; podajemy posypany posiekanymi ziołami / u mnie natka pietruszki /;

Jeszcze parę zdjęć balkonu Małgosi i Roberta. Posadzone kwiaty pięknie rosną i cieszą domowników :-) 



11 komentarzy:

  1. No pychota ten deser. Sama bym zjadła to w mig. makaron lubię zas w każdej postaci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deser jest naprawdę świetny - najlepszy po schłodzeniu;

      Usuń
  2. Smakowicie wygląda ten deser! Aż ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To już są kurki?
    Muszę się rozejrzeć, bo makaron z kurkami lubię bardzo:)
    Niech przeziębieni szybko wracają do zdrowia!
    I jeszcze tylko napiszę, że strasznie zazdroszczę wypadu do Szklarskiej!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurek na targu pełno, a i w Lidlu są od dłuższego czasu :-)

      Usuń
  4. Aniu jak dobrze, że Oni mają Ciebie, a z Ciebie taka dobra duszka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, a ja bardzo się cieszę, że mam ich : myśl o nich prostuje mi myślenie każdego dnia.

      Usuń
  5. makaron z kurkami - bajka a deser jeszcze większa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadlabym chetnie taki makaron 😊 a pozniej deser. .. wyglada super
    Kuchniabellissima.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj Zjadlabym taki makaron 😊 a pozniej ten deser Bo wszystko wyglada znakomicie...
    Kuchniabellissima.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń