wtorek, 26 sierpnia 2014

Placek ze śliwkami, porzeczkowa nalewka i panieński tort:-)

Za jedenaście dni nasza Córcia wychodzi za mąż. Za nami Wieczór Panieński, super zorganizowany przez druhnę:-) Ja zostałam poproszona o upieczenie toru brzoskwiniowego na tę okazję. Tort został przygotowany, ale... dziewczyny nie miały czasu go spróbować:-( Po' biforce' w domu pojechały do klubu - tym sposobem i my i moje koleżanki załapaliśmy się na spróbowanie. Tym razem zrobiłam tradycyjny krem na bazie jajek i masła. Według mnie za słodki. Za mało soku z cytryny:-) Ale nie zostało nic, więc chyba smakował.



Przepis:
Biszkopt : TUTAJ
Krem: 
  • 2 jaja
  • 10- 12 łyżek cukru
  • kostka masła 80%
  • sok z cytryny
  • kilka brzoskwiń z puszki
Całe jaja ukręcamy z cukrem na parze na puszystą masę; studzimy; w drugim naczyniu rozbijamy masło na puch, stopniowo dodajemy masę jajeczną,  sok z cytryny  oraz pokrojone drobno brzoskwinie.

PONCZ:
  • 3/4 szklanki soku z brzoskwiń
  • 1/2 szklanki wody
  • sok z cytryny
  • kieliszek dowolnego alkoholu / u mnie wódka /
I tyle.

Za nami panieński, przed nami / w sobotę / cioteński. Moje koleżanki, dwie rodzone ciotki Córci, jej koleżanka i ja spędzimy cały dzień w pięknym ogrodzie / i domu / Renaty, bawiąc się, upiększając przy okazji i oczywiście ... jedząc dobre rzeczy:-)
Bardzo cieszę się na ten dzień, bo ostatnio rzadko spotykamy się wszystkie razem.

Moja śliwka obrodziła w tym roku , nie mogłam nie upiec placka :-)
Wcześniej zrobiłam nalewkę z porzeczek, która co prawda powinna jeszcze postać, ale ... została już wypróbowana. Smakuje wyśmienicie:-)


Przepis:
  • 4 jaja
  • kostka masła
  • 2 czubate szklanki mąki 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki cukru
  • łyżka śmietany
  • około 1 1/2 szklanki cukru do białek
Jaja rozdzielamy / białka do osobnej miski , ubijamy na sztywno, dodajemy cukier/, z mąki, cukru, masła , proszku, żółtek i śmietany zagniatamy ciasto. Wkładamy na 30 -60 minut do lodówki. Dzielimy na dwie części / ale jedna nieco większa niż druga /. Większą wyklejamy blachę posmarowaną tłuszczem; układamy połówki śliwek obok siebie; Na owoce wylewamy gęstą pianę z białek, na wierzch ścieramy resztę ciasta. Kto lubi może posypać cynamonem. Pieczemy około 50 minut.
U mnie blaszka 24 na 32 cm.,

Nalewka z porzeczek:
  • dwulirtowy słój
  • cukier
  • alkohol / u mnie pół na pół wódka ze spirytusem
  • porzeczki / czerne i czerwone/
Porzeczki układamy wartwami w słoju, przesypując niewielką ilością cukru. Ugniatamy każdą warstwę. Zalewamy alkoholem. Odstawiamy w ciemnie miejsce na dwa tygodnie. Po tym czasie dokładnie odcedzamy. Zwykle nalewka jest za mało słodka i zbyt mocna, dlatego gotujemy wodę z cukrem / szklanka /, studzimy, mieszamy z nalewką i rozlewamy do butelek. Odstawiamy w ciemne miejsce na dwa miesiące:-)

Polecam :-)

9 komentarzy:

  1. przynajmniej przed główną imprezą masz chwilę by się odstresować w fajnym towarzystwie...i jak smacznie...mmmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam placek ze śliwkami:)
    Powodzenia na cioteńskim i niech przygotowania do wielkiego dnia idą zgodnie z planem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesele będzie jak się patrzy kochana Aniu:) Wszystkiego dobrego dla ciebie i córki

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu będzie fajnie zobaczysz.....torcicho jak malowane i wymalowane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za uroczystosc.
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  6. Same smakołyki. Nalewki porzeczkowej nie piłam, nie mam ogrodu, ale mąż robi cytrynówkę. Ciasto ( nie tort) wypróbuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Andzia. Dziś ślub, wesele...ważny moment. Młodej Parze życzę wszelkiego szczęścia, a Tobie mamuś samych radości i by wszystko pięknie się udało. Buziaki

    OdpowiedzUsuń