Lipiec zleciał nie wiadomo kiedy... Jak pisałam mnóstwo było u nas rocznic, ostatnio świętowaliśmy z połówką 23 lata od dnia ślubu :- ) Dzień spędziliśmy we dwoje wspominając minione lata, oglądając płytę z naszego ślubu i wesela. Piękna niedziela, naprawdę. Obiecałam mojemu M. pierożki z baraniną w sosie z podgrzybków. I były rzecz jasna :- )
Ciasto:
- ok. 60 dag mąki pszennej
- 1 jajo
- odrobina oleju
- ok.1/2 do 3/4 szklanki ciepłej wody
Farsz:
- ok.60 dag baraniny z udźca ugotowanej z jarzynami jak rosół
- ostudzone mięso przekręcam przez maszynkę
- dużą cebulę przesmażam na na oleju - dodaję do mięsa
- doprawiam solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową
Sos z podgrzybków:
- ok.30 dag umytych i obranych grzybów duszę na maśle
- osobno zrumieniam dwie cebule
- łączę oba składniki i zalewam wodą, tak aby je przykryła
- przyprawiam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi
- po ok. 10 minutach dodaję małą śmietanę / hartując ją, aby się nie zważyła
- na małym ogniu duszę jeszcze ok. 15 minut
A na deser zamiast ciasta były także pierogi, ale z wiśniami : - ) i słodką śmietaną.
Wszystkich zaglądających ściskam i życzę pięknej niedzieli !
te pierożki wyglądają bardzo apetycznie mniam! uwielbiam sos grzybowy , całość na pewno pyszna!
OdpowiedzUsuńDzięki Ulu, będę nieskromna i powiem : naprawdę pyszne !
UsuńJa robię z cielęciną w sosie kurkowym. U nas nawet baraniny nie dostałabym;-( Aniu zobacz kiedyś moje ciasto na pierogi z kefirem. Bardzo plastyczne i mięciutkie. Już innego nie robię, jak również wszyscy, którzy raz spróbowali:-) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:-)
OdpowiedzUsuńTwoje pierożki są świetne, BM również podawała ciekawy przepis na ciasto. Miałam spróbować - zapomniałam :-) Następne zrobię na pewno.
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze pierogów z baraniną, może kiedyś je zrobię, ale tak naprawdę, nie chce mi się lepić pierogów. wypompowana jestem przez te upały...
OdpowiedzUsuń23 lata... sporo :)
Zrób, zrób, zupełnie inny smak...
OdpowiedzUsuń23 lata sporo, ale mam apetyt na więcej :-)