Ciasteczka cynamonowe
Jak wspomniałam w poprzednim wpisie, w niedzielę piekłam ciasteczka cynamonowe. Pierwszy raz wypróbowałam je przed Bożym Narodzeniem, potem gościły u mnie jeszcze parę razy :- ) Piekę je zwykle, gdy jest deszczowo i chłodno; ich zapach sprawia, że zapominamy o paskudnej aurze.
Przepis zaczerpnęłam od mistrzyni cukiernictwa Dagmary, a możecie zobaczyć go tutaj. Zamieniłam cukier biały na brązowy i oprócz podanych tam przypraw dodałam trzy ziarenka kardamonu rozbite w moździerzu. Oczywiście cynamonki nie wyglądają tak cudnie jak Dagmary... lecz sądzę, że są tak samo smaczne! Dla mnie w podanym przepisie jest odrobinę za mało mąki, ja dodałam trochę więcej.
Ciasto jest świetnie plastyczne / po spędzeniu 30- 50 minut w lodówce /.
Mój siostrzeniec Jędruś wchodząc w niedzielę do nas powiedział: Ale pachnie, chyba ciasto piekli ! , a córcia koleżanki, ośmioletnia Julia poprosiła o przepis !
Dopiero było mi miło :- )
Kochani, dziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam wszystkich zaglądających, szczególnie witając nowych, nie zapominając o 'starych' oczywiście : -)
Ha, córce podrzucę bo ostatnio mówiła, że musi znaleźć przepis na ciastka skoro mama nie piecze:)
OdpowiedzUsuńTylko dziewczę ma dziesięć lat ...i matkę jakąś kulawą:) Miłego dnia
Matka jest niepoprawną romantyczką i nie ma czasu na tak przyziemne sprawy jak ciastka:-)!
UsuńPodrzuć, bo proste i pyszne.
Pozdrowienia
tak, zapach przy pieczeniu takich ciach jest cudowny! miłego dnia Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu.
UsuńUwielbiam zapach cynamonu i cynamonowe ciastka:-)
OdpowiedzUsuńJa też- wszystkie z przyprawami
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Zrobię je :) wyglądają smakowicie, do tego cynamon, którego zapach uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńW zapachu cynamonu jest jakaś magia,a można się o tym przekonać,gdy piecze się ciasteczka cynamonowe.
OdpowiedzUsuń**cynamonowy wiersz***
cynamon śmieje się do mnie z szuflady
i nozdrza drażni zapachem zapachem złotawym
leży tam obok gorzkiej czekolady...
oprócz codziennej,niemagicznej strawy
którą rodzą nam sklepy i sady
on jest osobny,ni ze snu,ni z jawy.
Szczyptę cynamonu dosypuję do porannej kawy,dzień przez to wydaje się piękniejszy,orientalny.
Lubię też cynamon w grzanym winie i piwie.
A ryż z jabłkami i cynamonem to mój przysmak.
Pozdrawiam:)
Do kawy także dosypuje cynamon, ale z kardamonem :-) Ola, la ,la a o ryżu z cynamonem nie wspomnę :-)
UsuńPysznie się prezentują, uwielbiam cynamon:)
OdpowiedzUsuńmmm, te cynamonowe ciasteczka muszą być pyszne! Wyobrażam sobie jak pięknie musi pachnieć w całym domu, kiedy je pieczesz! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń