życzę Wam samych pięknych ludzi na Waszych drogach, ciągle nowych marzeń i radości z każdego dnia ...
Dzisiaj parę przystawek, które w większości były przygotowane na wczoraj, ale sprawdzają się w każdej okoliczności :-)
- Zimne nogi w galarecie, które naprawdę są indyczymi golonkami:
- 2- 3 indycze golonki
- ok.60 dag kurzych łapek
- włoszczyzna
- sól, pieprz
- 2 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki octu winnego
- natka pietruszki
- 2- 3 jajka ugotowane na twardo
2. Sałatka z błękitnym lazurem i suszonymi pomidorami:
- zmieszana sałata lodowa z pekinką
- kawałki suszonych pomidorów / ilość według uznania/
- parę kawałków cienko pokrojonego lazura
- mała czerwona cebulka pokrojona w piórka
- paski czerwonej papryki oraz orzechów włoskich do ozdoby
- koperek
- sos winigret / u mnie z dodatkiem kremu balsamico /
3. Zapiekanka pieczarkowa z szynką / pomysł zaczerpnęłam od Agi
TYTAJ, ale zrobiłam prostszą, własną wersję:
- ok.50 dag pieczarek
- duża cebula
- sól, pieprz
- kilka plasterków białej szynki
- mała śmietana
- łyżka serka mascarpone
- 3 łyżki startej mozzarelli
- koperek i natka pietruszki
To tyle na dzisiaj jeśli chodzi o kuchnię. Jeszcze relacja z nowej świeckiej tradycji -jaką mam nadzieję stanie się noworoczny 'spacer po zdrowie ' :-)
W sobotę była piękna pogoda i wyciągnęłam / prawie na siłę / koleżanki na krótki spacer. Zadowolone postanowiłyśmy umówić się w Nowy Rok. Jak mówią ludowe przysłowia po zdrowie idzie się do lasu w Wielką Sobotę, doszłyśmy do wniosku, że w pierwszy dzień Nowego 2014 roku również nie zaszkodzi :-) Z szampanem w plecaku wyruszyłyśmy we cztery w długą / jak widać / drogę. Mijałyśmy stawy z wodą i szumiącymi trawami, stawy bez wody i groble, aż dotarłyśmy do lasu... Zapaliłyśmy świece na mogile pomordowanych przez hitlerowców bezimiennych 419 ofiar. Piękna to była wyprawa ! Dziękuję Wam dziewczyny !
Pozdrowienia dla wszystkich zagladających !
Pomyślności!!!
OdpowiedzUsuńGalareta za mną chodzi, ale ja zrobię zimne nóżki, bo W. woli taką od drobiowej a mnie jest wszystko jedno byle galareta ;)
Na spacerze też dziś byliśmy, ale bez szampana (ktoś musiał za kierowcę robić ;) ) i spacer raczej krótki, taki z 5 kilometrów, ale słońce było tak piękne, że pałer mam na kilka następnych dni.
Pozdrawiam :)
Jak już Ci pisałam bardzo zazdroszczę Wam super wypraw :-)
UsuńMój ojciec może ją jeść na okrągło, ja zaś muszę...mieć smaka. Pozdrawiam w nowym 2014:)
OdpowiedzUsuńTo znakomity pomysł - ten spacerek noworoczny do lasu, nad stawy i do mogiły poległych. Sympatyczny początek roku. Jestem pewien, że zaprocntuje zdrowiem, pomyślnością i dobrym samopoczuciem, czego życzę z cvałego serca. Wszystkiego milego !
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękuję !
UsuńGalaretą to ja też nie pogardzę!Ja winko musujące otworzyłem z Przyjaciółmi na Wielkiej Sowie.Fajerwerków nie było,bo brak śniegu spowodował duże zagrożenie pożarem(lasy,polany).Niski pułap chmur spowodował,że nie było widać fajerwerków w dolinach,a przy dobrej widoczności jest to widowisko zapierające dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńPonuć pogoda nam się stetrała,jeden taki wew telewizji paploł,żeli klimat się ganc łociepluł i tero to już żadny porzudny zimy nie bydzie:)
"www.youtube.com/watch?v=6acPX_00M9Q"
"vimeo.com/18656952"
Dużo szczęścia w Nowym Roku!!
henryk
WRC bardzo dziękuję za życzenia - wzajemnie ! Czy gdzieś można zobaczyć zdjęcia z Twoich wypraw?!
OdpowiedzUsuńCiągle fotografuję jeszcze aparatami analogowymi.Mam dobry sprzęt Carl Zeiss (prezent) i "przywiązuję się do rzeczy martwych."Ale kończy się czas fotografii analogowej i będę zmuszony zmienić analogowy na cyfrowy.Mam dużo starych filmów z lat 50/60 ub.w.robionych Druchem i Smieną,ale już takich też nie zrobią.W Internecie nie umieszczam.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie prześlę:)Gratis:)
henryk
Kolejny raz zaskakujesz :-) Z wielką przyjemnością obejrzałabym Twoje fotografie. Ale jak ? Na maila ? Czy papierowe ?
UsuńPozdrowienia.
Czy można przesłać nr.telef.na maila podanego powyżej?
Usuń:)
Bardzo proszę.
UsuńPoszło!Ale czy doszło?
Usuń"www.youtube.com/watch?v=2Rvjsc_Qg7w"
:)
WRC, poszło i doszło, ale czy się odważę ?:-)
Usuńja tez bardzo lubię taką galaretę;) A mąz jeszcze bardziej:) Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPycha jedzonko, Spacer - genialny pomysł, intencja jak najbardziej słuszna :) Wszystkiego dobrego Aniu :)
OdpowiedzUsuńPyszności. Jak dla mnie mogłaby nadejść już wiosna...Święta jak zawsze w ostatnim czasie bez śniegu więc nie pozostało nic innego jak czekać na ciepełko;) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńwszystko bardzo smakowite, ja ostatnio bardzo polubiłam spacery, czasem trudno mi dzieci namówić, ale jak już się uda jest super!
OdpowiedzUsuńPiękna ta Wasza nowa świecka tradycja :)
OdpowiedzUsuńOby przez kolejne lata przetrwała.
Galaretka. ciągle obiecuję mężowi, że zrobię ... już czas najwyższy !