Nie jestem grzybiarzem, ale za grzybami przepadam. Lubię świeże, suszone, marynowane. Smażone kanie, rydze i prawdziwki. Opieńki w pierogach, sałatki z maślaków. Wszystkie. Szczęściem zbierają rodzice, a i moja połówka potrafi znaleźć w naszym leśnym ogrodzie piękne kanie i masę maślaków. I tak po ostatnim zbiorze, grzybki obrałam, umyłam, odsączyłam i poddusiłam na maśle :-)
Dosypałam soli, ziół prowansalskich, imbiru. Zrumieniłam sporo cebuli / też na maśle /.
Dodałam do maślaków. Wlałam dużą śmietanę 12 %. Sos gotował się na małym ogniu, a ja często mieszałam go, żeby nie zważył się i nie przypalił. Po ok.15 minutach, doprawiłam jeszcze niewielką ilością chińskiej przyprawy '5 smaków '. Posypałam posiekanym koperkiem. Sos wymieszałam z pełnoziarnistym makaronem spaghetti. Na wierzch starłam odrobinę złocistego lazuru, posypałam świeżym pieprzem.
Powiem tak: nie często się chwalę, ale smak tego dania przeszedł moje oczekiwania ! Naprawdę było wyśmienite.
Składniki / dobre pięć porcji /
- po obraniu około 2 litrów maślaków
- masło klarowane
- duża 12 % śmietana
- 2-3 cebule
- zioła prowansalskie
- sól
- pieprz
- przyprawa 5 smaków
- świeży koperek
- złocisty lazur lub inny ser
- dowolny makaron / u mnie spaghetti /
moja mama zawsze mówi: "najlepsze maślaczki są duszone ze śmietanką" :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubię grzyby, gorzej z ich zbieraniem :)
OdpowiedzUsuńPycha, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńA ja wolę zbierać niż jeść ;)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione grzyby to prawdziwki, kurki no i oczywiście pieczarki. Reszta w sumie może dla mnie nie istnieć :)
Aniu Twoje danie pięknie się prezentuje :)
Nie jestem tak wybredna: nie mam zbyt wielkiej możliwości wyboru...
UsuńMaślaków w tym roku jeszcze nie jadłam;-)
OdpowiedzUsuńNa moim podwórku tylko maślaki, kanie i ... psiaki można znaleść:-)
UsuńDzisiaj będę robić makaron z prawdziwkami, lubię imbir i smaki kuchni chińskiej,spróbuję dodać do śmietanowego sosu, ale tylko do porcji dla mnie, mąż lubi tradycyjnie.
OdpowiedzUsuńWersja u Ciebie Aniu, egzotyczna, ale wierzę Twoim zapewnieniom,że danie smaczne.
Mój mąż też jest tradycjonalistą : wcale nie wiedział co dodałam / zresztą w małej ilości /.
UsuńWcale tak egzotycznie nie smakowało - było dobrze 'dosmaczone';
Aniu,to danie przymponina mi dzieciństwo i wyprawy do lasu...
OdpowiedzUsuńPysznie!
Dziękuję Amber - nie ma jak wspomnienia !
Usuńa ja wręcz odwrotnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam grzyby zbierać , wstawać bladym świtem i w porannej mgle iść do lasu ... i to podekscytowanie , gdy trafi się na polanę pełną grzybów :)
i przygotowywać je lubię i w słojach na zimę zamykać :)
ale jeść - jakoś rzadko mam na nie ochotę - zgrałybyśmy się :):):)
Las bardzo lubię Ankawell, ale nie bladym świtem...Wtedy bardziej przemawia do mnie łąka, albo mgły nad stwawem... A 'przerabiać lubię wszystko !
UsuńLubię grzybki.Ostatnio nazbierałem mnóstwo kani.Zrobiłem z nich kotlety.Nie nadążałem smażyć tak wszystkim smakowało.
OdpowiedzUsuńTo nie prawda,że grzyby nie mają witamin-mają!
A grzyby to rośliny?:)
WRC, sprawiłeś swoim pytaniem, że zagłębiłam się w Wikipedię... I ? Wegetarianie powinni mieć dylemat :-) Podobno więcej w grzybach cech zwierzęcych niż roślinnych, prawda?
UsuńUwielbiam grzyby pod każdą postacią :)). Zwłaszcza takie w śmietanie :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
O tak, musialo byc pysznie. I ja uwielbiam grzyby. Nie tylko jesc ale i zbierac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)