Dzisiaj bardzo krótko :-) Wielki Remont powoli zbliża się do końca... Kończymy sprzątać drugi budynek, który będzie rozebrany ! Cieszę się z tego bardzo !!!
Wczoraj Dzień Chłopaka: już jakiś czas temu wymyśliłam, że zrobię na tę okazję czekoladki dla mojego chłopaka :-) Uprzedziła mnie z wpisem Magda z' Miłości do słodkości 'tutaj. Moje czekoladki są inne: nie tak piękne jak Magdy i z gorzkiej czekolady. Ale włożyłam w nie całe serce !
Czekoladki :
- gorzka czekolada
- trochę mleka
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej / można szczyptę chili /
- orzechy laskowe
- ok. łyżki masy kajmakowej / może być, ale nie musi /
- skórka pomarańczowa
Łyżeczką wkładamy czekoladę do połowy foremki, na to orzech, odrobinę masy, przykrywamy czekoladą. Dekorujemy skórką. Do lodówki na kilka godzin. Smakują o wiele lepiej niż jakiekolwiek kupione w sklepie :-)
Zachęcam też do robienia babeczek z czekolady - te dopiero są efektowne !
Spóźnione życzenia dla wszystkich CHŁOPAKÓW !
Aniu smakowicie wyglądają te czekoladki :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym nie jedną nie dwie ;)
a ja wczoraj na dzień chłopaka i imieniny dzień wcześniej Michała robiłam ciasto marchewkowe :)
przepisy na bloga zaczynają mi się piętrzyć w wielkim tempie i jakoś brak weny do wpisów tylko :)
O matko... Chcę takie czekoladki!
OdpowiedzUsuńKochana...jakie pyszności dla faceta:)
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmm...czekolada....
OdpowiedzUsuńZwiedzałem muzeum czekolady"Choco-Story"w Brugii-Belgia.
A ja jutro wykuwam otwór na drzwi wejściowe w innym miejscu,bo w tym co są obecnie,zimą nie mogę wyjść z domu-takie zaspy.Przydały by się Twoje czekoladki jak opadnę z sił:))Zawsze zabieram gorzką czekoladę zimą,jak idę na narty.
"Badania wskazują,że czternastu z każdych dziesięciu ludzi lubi czekoladę"
"Największe tragedie napisali Grek Sofokles i Anglik Szekspir.Żaden nie znał czekolady"
(Sandra Boynton)
Pozdrawiam:)
Drogi WRC, będę robiła druga porcję dla narzeczonego Córci: chętnie wyślę Ci 'serwiskiem', poproszę o adres :-) A w ogóle to dzięki wielkie za wpis : humor mi się poprawił po ciężkim dniu ! Mam nadzieję, że nie opadłeś z sił i drzwi gotowe?
UsuńPrezentują się cudnie:)
OdpowiedzUsuńEwo, Tobie także chętnie bym wysłała: przyszłej mamie endrofiny należą się w pierwszej kolejności !
UsuńAniu ja też chcę!!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że mnóstwo zamówień ;). Żałuję, że nie zajrzałam tu przed weekendem, ale wypróbuję w następny :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń