środa, 9 października 2013

Maślaki w śmietanie


Nie jestem grzybiarzem, ale za grzybami przepadam. Lubię świeże, suszone, marynowane. Smażone kanie, rydze i prawdziwki. Opieńki w pierogach, sałatki z maślaków. Wszystkie. Szczęściem zbierają rodzice, a i moja połówka potrafi znaleźć w naszym leśnym ogrodzie piękne kanie i masę maślaków. I tak po ostatnim zbiorze, grzybki obrałam, umyłam, odsączyłam i poddusiłam na maśle :-)
Dosypałam soli, ziół prowansalskich, imbiru. Zrumieniłam sporo cebuli / też na maśle /.


Dodałam do maślaków. Wlałam dużą śmietanę 12 %. Sos gotował się na małym ogniu, a ja często  mieszałam go, żeby nie zważył się i nie przypalił. Po ok.15 minutach, doprawiłam  jeszcze niewielką ilością chińskiej przyprawy '5 smaków '. Posypałam posiekanym koperkiem.  Sos wymieszałam z pełnoziarnistym makaronem spaghetti. Na wierzch starłam odrobinę  złocistego lazuru, posypałam świeżym pieprzem.

Powiem tak: nie często się chwalę, ale smak tego dania przeszedł moje oczekiwania ! Naprawdę było wyśmienite.


Składniki / dobre pięć porcji /
  • po obraniu około 2 litrów maślaków
  • masło klarowane
  • duża 12 % śmietana
  • 2-3 cebule
  • zioła prowansalskie
  • sól
  • pieprz
  • przyprawa 5 smaków
  • świeży koperek
  • złocisty lazur lub inny ser
  • dowolny makaron / u mnie spaghetti /
Przepis dodaję do akcji:

17 komentarzy:

  1. moja mama zawsze mówi: "najlepsze maślaczki są duszone ze śmietanką" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez lubię grzyby, gorzej z ich zbieraniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wolę zbierać niż jeść ;)
    Moje ulubione grzyby to prawdziwki, kurki no i oczywiście pieczarki. Reszta w sumie może dla mnie nie istnieć :)

    Aniu Twoje danie pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem tak wybredna: nie mam zbyt wielkiej możliwości wyboru...

      Usuń
  4. Maślaków w tym roku jeszcze nie jadłam;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moim podwórku tylko maślaki, kanie i ... psiaki można znaleść:-)

      Usuń
  5. Dzisiaj będę robić makaron z prawdziwkami, lubię imbir i smaki kuchni chińskiej,spróbuję dodać do śmietanowego sosu, ale tylko do porcji dla mnie, mąż lubi tradycyjnie.
    Wersja u Ciebie Aniu, egzotyczna, ale wierzę Twoim zapewnieniom,że danie smaczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż też jest tradycjonalistą : wcale nie wiedział co dodałam / zresztą w małej ilości /.
      Wcale tak egzotycznie nie smakowało - było dobrze 'dosmaczone';

      Usuń
  6. Aniu,to danie przymponina mi dzieciństwo i wyprawy do lasu...
    Pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja wręcz odwrotnie :)
    uwielbiam grzyby zbierać , wstawać bladym świtem i w porannej mgle iść do lasu ... i to podekscytowanie , gdy trafi się na polanę pełną grzybów :)
    i przygotowywać je lubię i w słojach na zimę zamykać :)
    ale jeść - jakoś rzadko mam na nie ochotę - zgrałybyśmy się :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Las bardzo lubię Ankawell, ale nie bladym świtem...Wtedy bardziej przemawia do mnie łąka, albo mgły nad stwawem... A 'przerabiać lubię wszystko !

      Usuń
  8. Lubię grzybki.Ostatnio nazbierałem mnóstwo kani.Zrobiłem z nich kotlety.Nie nadążałem smażyć tak wszystkim smakowało.
    To nie prawda,że grzyby nie mają witamin-mają!
    A grzyby to rośliny?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WRC, sprawiłeś swoim pytaniem, że zagłębiłam się w Wikipedię... I ? Wegetarianie powinni mieć dylemat :-) Podobno więcej w grzybach cech zwierzęcych niż roślinnych, prawda?

      Usuń
  9. Uwielbiam grzyby pod każdą postacią :)). Zwłaszcza takie w śmietanie :).
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak, musialo byc pysznie. I ja uwielbiam grzyby. Nie tylko jesc ale i zbierac :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń